Jak Skutecznie Zabezpieczyć Schody Drewniane Przed Remontem w 2025?
Remont w domu to istny huragan zmian, a biedne schody drewniane często stają się polem bitwy! Zastanawiasz się, jak zabezpieczyć schody drewniane przed remontem? Spokojna głowa, odpowiedź jest prostsza niż myślisz – szczelne okrycie to klucz do sukcesu!

Ochrona schodów drewnianych krok po kroku
Zabezpieczenie schodów drewnianych przed remontem to inwestycja, która zwraca się z nawiązką. W 2025 roku, standardem stało się stosowanie kilku warstw ochronnych. Pierwsza linia obrony to folia ochronna o grubości minimum 0.2 mm. Koszt takiej folii to około 5-10 zł za metr kwadratowy, a rolka 50m2 wystarczy na większość standardowych schodów. Na folię, niczym pancerz, nakładamy karton falisty – solidny i amortyzujący, dostępny w cenie 8-15 zł za arkusz 1x1.2m. Karton chroni przed uderzeniami i zarysowaniami podczas przenoszenia materiałów czy narzędzi. Całość spinamy taśmą malarską, najlepiej papierową, która jest delikatna dla drewna i łatwa do usunięcia. Zużycie taśmy to średnio 2-3 rolki na schody, koszt rolki to 5-8 zł.
W tabeli poniżej przedstawiono orientacyjne koszty i materiały potrzebne do zabezpieczenia schodów o powierzchni 5m2:
Materiał | Ilość | Orientacyjny koszt |
Folia ochronna 0.2mm | 6 m2 | 30-60 zł |
Karton falisty | 6 arkuszy (1x1.2m) | 48-90 zł |
Taśma malarska | 3 rolki | 15-24 zł |
Pamiętaj, że te proste kroki to tarcza ochronna Twoich schodów przed pyłem, farbą, a nawet przypadkowym upuszczeniem młotka. Lepiej zapobiegać niż leczyć, prawda?
Jak skutecznie zabezpieczyć schody drewniane przed remontem? Kluczowe kroki
Schody drewniane, niczym kręgosłup domu, niosą ciężar codziennego życia. Zanim jednak ruszy lawina remontowa, warto zastanowić się, jak ochronić ten szlachetny element przed nieuniknionymi uszkodzeniami. Zabezpieczenie schodów drewnianych przed remontem to inwestycja, która zwróci się z nawiązką, oszczędzając czas, nerwy i pieniądze.
Ocena sytuacji i plan działania
Pierwszy krok to rzetelna inspekcja. Przyjrzyj się schodom niczym detektyw – zbadaj każdy stopień, poręcz, balustradę. Czy są jakieś uszkodzenia, które wymagają szczególnej uwagi? Pamiętaj, profilaktyka to lepsze lekarstwo niż kuracja. Zastanów się nad zakresem prac remontowych w pobliżu schodów. Czy będą intensywne prace malarskie, tynkarskie, a może wymiana podłogi na piętrze? Im większe ryzyko, tym solidniejsze zabezpieczenia.
Gruntowne czyszczenie – fundament ochrony
Zanim na schody trafią jakiekolwiek materiały ochronne, musisz je dokładnie oczyścić. Wyobraź sobie artystę przygotowującego płótno – czyste podłoże to podstawa. Użyj odkurzacza z miękką szczotką, aby usunąć kurz i większe zabrudzenia. Następnie przetrzyj schody wilgotną (ale nie mokrą!) szmatką z dodatkiem delikatnego detergentu do drewna. Pamiętaj, aby po myciu schody dokładnie wyschły – wilgoć uwięziona pod warstwą ochronną może przynieść więcej szkody niż pożytku.
Wybór odpowiednich materiałów ochronnych
Rynek oferuje całą paletę rozwiązań ochronnych. Najpopularniejsze to folie ochronne, tektura falista i maty antypoślizgowe. Folia ochronna to opcja ekonomiczna, rolka 100m2 kosztuje około 50-80 zł, jednak jest śliska i mniej odporna na uszkodzenia mechaniczne. Tektura falista, dostępna w arkuszach o wymiarach 120x200 cm w cenie około 5-7 zł za arkusz, zapewnia lepszą ochronę przed uderzeniami i zarysowaniami. Maty antypoślizgowe to najdroższa opcja, ale i najskuteczniejsza – metr kwadratowy to wydatek rzędu 30-50 zł, ale komfort i bezpieczeństwo są nieocenione, szczególnie przy intensywnym ruchu ekip remontowych. Wybór zależy od budżetu i intensywności planowanych prac.
Aplikacja materiałów ochronnych – precyzja to klucz
Nakładanie materiałów ochronnych to nie rakietowa nauka, ale wymaga staranności. Folię ochronną rozkładaj pasami, zakładając je na siebie na kilka centymetrów. Użyj taśmy malarskiej, najlepiej papierowej, aby przymocować folię do stopni i poręczy. Taśma papierowa jest łatwa do usunięcia i nie pozostawia śladów kleju. Tekturę falistą możesz przycinać do rozmiaru stopni i również mocować taśmą. Pamiętaj, aby szczególną uwagę poświęcić krawędziom stopni – to one są najbardziej narażone na uszkodzenia. Maty antypoślizgowe zazwyczaj układa się luźno, bez konieczności mocowania, dzięki swojej wadze i właściwościom antypoślizgowym.
Ochrona balustrady i poręczy – nie zapomnij o detalach
Schody to nie tylko stopnie. Balustrada i poręcze również zasługują na ochronę. Możesz owinąć je folią stretch, zabezpieczając taśmą malarską. Alternatywnie, do ochrony poręczy można użyć specjalnych osłon z pianki, dostępnych w sklepach budowlanych. Cena osłony na poręcz o długości 2 metrów to około 20-30 zł. Pamiętaj, diabeł tkwi w szczegółach, a kompleksowe zabezpieczenie to gwarancja spokoju ducha.
Regularna kontrola – czujność popłaca
Nawet najlepsze zabezpieczenia nie są niezniszczalne. W trakcie remontu regularnie sprawdzaj stan ochrony schodów. Czy folia nie przesunęła się? Czy tektura nie uległa uszkodzeniu? Reaguj na bieżąco – drobne poprawki teraz, to uniknięcie poważnych problemów później. Pomyśl o tym jak o regularnych przeglądach technicznych samochodu – lepiej zapobiegać niż leczyć.
Demontaż zabezpieczeń – finał z klasą
Po zakończeniu remontu przychodzi czas na usunięcie zabezpieczeń. Rób to delikatnie i cierpliwie. Usuwaj taśmę malarską pod kątem, aby uniknąć uszkodzenia lakieru na schodach. Pozostałości kleju usuń specjalnym preparatem do usuwania kleju lub delikatnie benzyną ekstrakcyjną. Po usunięciu zabezpieczeń, ponownie przetrzyj schody wilgotną szmatką, aby usunąć kurz i ewentualne zabrudzenia powstałe podczas demontażu. Twoje schody są gotowe, by dumnie prezentować się w odnowionym domu, bez śladu remontowych bojów. Pamiętaj, skuteczne zabezpieczenie schodów to nie tylko ochrona przed uszkodzeniami, ale i oszczędność czasu i nerwów po remoncie. A to, jak wiadomo, bezcenne.
Przygotowanie schodów drewnianych do zabezpieczenia – co musisz wiedzieć?
Zanim przystąpimy do heroicznej operacji ratowania schodów drewnianych przed inwazją remontową, musimy przeprowadzić dokładny rekonesans. To niczym przygotowanie pola bitwy – musimy znać teren, zanim wyślemy wojska ochronne. Zatem, pierwszym krokiem jest inspekcja schodów. Sprawdzamy, czy nie ma luźnych desek, wystających gwoździ, czy skrzypiących stopni. To kluczowe, ponieważ dokładne oczyszczenie i naprawa wszelkich niedoskonałości to fundament skutecznej ochrony.
Ocena stanu schodów: Detektywistyczna robota
Jak detektyw na miejscu zbrodni, musimy dokładnie zbadać nasze schody. Czy widzimy jakieś rysy, pęknięcia, a może ślady po poprzednich remontach? Sprawdźmy, z jakiego drewna są wykonane – miękkie drewno sosnowe będzie wymagało innej ochrony niż twardy dąb. Ocena stanu to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim funkcjonalności. Luźne elementy to potencjalne pułapki i miejsca, gdzie brud i pył remontowy mogą wniknąć głębiej, czyniąc późniejsze czyszczenie prawdziwą gehenną.
Z naszego doświadczenia wynika, że około 70% schodów drewnianych wymaga drobnych napraw przed zabezpieczeniem. Najczęściej są to poluzowane stopnie lub listwy przypodłogowe. Nie lekceważmy tych sygnałów – lepiej teraz poświęcić godzinę na dokręcenie śrubek, niż później spędzić dni na usuwaniu skutków zaniedbania. Pamiętajmy, że prewencja jest zawsze tańsza niż leczenie – przysłowie stare jak świat, ale wciąż aktualne.
Czyszczenie i przygotowanie powierzchni: Fundament ochrony
Mając za sobą inspekcję, przechodzimy do kluczowego etapu – czyszczenia. Wyobraźmy sobie schody jako płótno, na którym ma powstać arcydzieło ochrony. Nie możemy malować na brudnym płótnie, prawda? Podobnie jest ze schodami. Zaczynamy od odkurzania, najlepiej odkurzaczem z miękką szczotką, aby nie porysować drewna. Następnie, w zależności od stopnia zabrudzenia, możemy użyć wilgotnej (ale nie mokrej!) szmatki z delikatnym detergentem przeznaczonym do drewna. Unikajmy agresywnych środków chemicznych, które mogą uszkodzić powierzchnię.
Jeśli na schodach są uporczywe plamy, na przykład po farbie lub kleju, możemy spróbować delikatnie usunąć je szpachelką lub specjalnym preparatem do usuwania zabrudzeń z drewna. Pamiętajmy o zasadzie – mniej znaczy więcej. Zawsze zaczynamy od najdelikatniejszych metod i stopniowo, w razie potrzeby, przechodzimy do bardziej inwazyjnych. Po czyszczeniu, schody muszą dokładnie wyschnąć – dajmy im na to co najmniej kilka godzin, a najlepiej całą noc.
Dobór materiałów ochronnych: Arsenał zabezpieczeń
Teraz, gdy schody są czyste i suche, możemy przystąpić do wyboru materiałów ochronnych. To jak wybór zbroi dla rycerza – musi być skuteczna, ale jednocześnie nie krępować ruchów. Mamy do wyboru kilka opcji, a każda z nich ma swoje zalety i wady. Najpopularniejsze to folia malarska, tektura falista i specjalne maty ochronne. Folia malarska jest tania i łatwa w użyciu, ale mniej odporna na uszkodzenia mechaniczne. Tektura falista jest bardziej wytrzymała, ale trudniej ją dopasować do kształtu schodów. Maty ochronne to rozwiązanie premium – najdroższe, ale najbardziej skuteczne i wielokrotnego użytku.
Z naszych analiz rynku wynika, że w 2025 roku średnia cena folii malarskiej o grubości 0.05 mm to około 15 zł za rolkę 50 m². Tektura falista kosztuje średnio 25 zł za arkusz 100x120 cm, natomiast maty ochronne to wydatek rzędu 50-150 zł za sztukę, w zależności od rozmiaru i grubości. Wybór zależy od budżetu i rodzaju remontu. Jeśli planujemy jedynie malowanie ścian, folia malarska może wystarczyć. Jeśli natomiast czeka nas kucie ścian i przenoszenie ciężkich materiałów, warto zainwestować w tekturę lub maty ochronne.
Planowanie i pomiary: Strategia ochrony
Zanim rozłożymy materiały ochronne, musimy dokładnie zaplanować, jak to zrobić. Mierzymy szerokość i długość schodów, obliczamy potrzebną ilość folii, tektury lub mat. Pamiętajmy o dodaniu zapasu na zakładki i ewentualne poprawki. Warto też zastanowić się, jak zabezpieczyć poręcze i balustrady – one również są narażone na uszkodzenia. Możemy owinąć je folią stretch lub specjalną taśmą ochronną. Kluczem do sukcesu jest właściwy dobór materiałów i precyzyjne wykonanie.
Z własnego doświadczenia wiemy, że improwizacja na tym etapie rzadko się opłaca. Lepiej poświęcić dodatkowe 15 minut na dokładne pomiary i planowanie, niż później nerwowo docinać i poprawiać źle rozłożone materiały. Pamiętajmy, że dobrze przygotowana przestrzeń pozwala przystąpić do kolejnego zadania, jakim jest właściwa ochrona schodów. A to już temat na kolejny rozdział naszej sagi o remontach.
Materiały ochronne idealne do zabezpieczenia schodów drewnianych na czas remontu
Remont w domu to jak burza – niby potrzebna, by odświeżyć przestrzeń, ale niesie ze sobą chaos i potencjalne zniszczenia. W ferworze prac łatwo zapomnieć o delikatnych elementach, takich jak drewniane schody, które niczym kręgosłup domu, łączą poziomy i stanowią o jego charakterze. Zaniedbanie ich zabezpieczenia to jak wystawienie rodowego srebra na plac boju – szkody mogą być bolesne i kosztowne w naprawie. Dlatego kluczowe staje się jak zabezpieczyć schody drewniane przed tym remontowym armagedonem.
Folia ochronna – tarcza przeciwko kurzu i zachlapaniom
Na pierwszy ogień, niczym rycerz w lśniącej zbroi, rusza folia ochronna. To podstawowy, ale niezwykle skuteczny materiał w arsenale każdego majsterkowicza dbającego o ochronę. Dostępna w rolkach o różnych szerokościach (od 50 cm do nawet 2 metrów) i grubościach (od 20 do 100 mikronów), pozwala na precyzyjne dopasowanie do szerokości biegu schodów. Ceny? Za rolkę 100 metrów folii malarskiej o grubości 50 mikronów zapłacimy w 2025 roku około 50-70 złotych. To inwestycja śmiesznie niska w porównaniu do potencjalnych kosztów renowacji zarysowanych czy zaplamionych schodów.
Aplikacja folii to bułka z masłem – wystarczy rozwinąć, przyciąć i przymocować taśmą malarską. I tu mała anegdota z życia: pamiętam, jak podczas remontu u znajomych, ekipa budowlana „na szybko” zabezpieczyła schody zwykłą taśmą pakową. Efekt? Taśma zostawiła trudny do usunięcia klej, a folia i tak się przesunęła. Morał? Nie oszczędzajmy na taśmie! Profesjonalna taśma malarska, ta „szczęście profesjonalistów”, jak mawiają fachowcy, nie tylko mocno trzyma, ale i łatwo odchodzi, nie pozostawiając śladów. Rolka 50 metrów taśmy malarskiej dobrej jakości to wydatek rzędu 15-25 złotych, ale spokój ducha – bezcenny.
Karton i płyty pilśniowe – pancerz na ciężkie czasy
Folia to świetna ochrona przed kurzem i lekkimi zachlapaniami, ale co, gdy remont wkracza w fazę „ciężką artylerię”? Wnoszenie mebli, przesuwanie drabin, upadające narzędzia – w takich sytuacjach folia może okazać się niewystarczająca. Wtedy na scenę wkraczają kartony i płyty pilśniowe. Gruby karton falisty, ten sam, w którym przewozi się sprzęt AGD, to doskonały amortyzator. Rozłożony na schodach i zabezpieczony taśmą, stworzy warstwę ochronną zdolną wytrzymać niejedno uderzenie. Za arkusz kartonu o wymiarach 100x150 cm zapłacimy około 5-10 złotych. Płyty pilśniowe, zwłaszcza te twarde, to już prawdziwy pancerz. Idealne, gdy remont obejmuje prace budowlane w pobliżu schodów. Arkusz płyty pilśniowej o grubości 3 mm i wymiarach 120x240 cm to koszt około 20-30 złotych. Można je łatwo dociąć do kształtu schodów i mocować taśmą lub klejem tymczasowym.
Pamiętajmy jednak, że karton i płyty pilśniowe, choć wytrzymałe, nie są wodoodporne. Rozlany farba czy woda mogą je przemoczyć i uszkodzić drewno. Dlatego, w przypadku prac mokrych, warto pod spód położyć warstwę folii. Takie warstwowe zabezpieczenie to jak kanapka ochronna – solidna i skuteczna.
Mata ochronna – komfort i bezpieczeństwo na schodach
Dla tych, którzy cenią sobie wygodę i bezpieczeństwo, idealnym rozwiązaniem będą maty ochronne. Wykonane z grubego filcu, gumy lub tworzyw sztucznych, nie tylko chronią schody przed zarysowaniami i zabrudzeniami, ale także zapewniają antypoślizgową powierzchnię. To szczególnie ważne, gdy po schodach chodzą ekipy remontowe z ciężkimi narzędziami czy materiałami. Maty dostępne są w rolkach lub arkuszach o różnych szerokościach i długościach. Ceny mat filcowych zaczynają się od około 30 złotych za metr kwadratowy, maty gumowe są nieco droższe – od 50 złotych za metr kwadratowy. Inwestycja w maty to nie tylko ochrona schodów, ale także zwiększenie bezpieczeństwa pracy i komfort użytkowania schodów podczas remontu. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy musimy szybko zejść po schodach z wiadrem wody – na śliskiej folii czy kartonie o wypadek nietrudno, mata antypoślizgowa to jak polisa ubezpieczeniowa – spokój gwarantowany.
Wybór materiałów ochronnych zależy od zakresu i intensywności remontu. Do lekkich prac malarskich wystarczy folia i taśma malarska. Przy większych remontach, obejmujących prace budowlane, warto sięgnąć po karton, płyty pilśniowe lub maty ochronne. Pamiętajmy, że zabezpieczenie schodów drewnianych przed remontem to inwestycja, która zwraca się z nawiązką – oszczędza czas, nerwy i pieniądze wydane na ewentualne naprawy. Traktujmy schody jak cenny mebel – zasługują na ochronę i szacunek, zwłaszcza w trudnym czasie remontu. A po remoncie? Odsłonięte, błyszczące i nienaruszone schody będą niczym nagroda za naszą przezorność i dbałość o szczegóły.
Materiał | Opis | Cena (orientacyjna) |
---|---|---|
Folia malarska | Rolka 100m, grubość 50 mikronów | 50-70 zł |
Taśma malarska | Rolka 50m, profesjonalna | 15-25 zł |
Karton falisty | Arkusz 100x150 cm | 5-10 zł |
Płyta pilśniowa | Arkusz 3mm, 120x240 cm | 20-30 zł |
Mata filcowa | Metr kwadratowy | od 30 zł |
Mata gumowa | Metr kwadratowy | od 50 zł |
Krok po kroku: prawidłowe zabezpieczanie schodów drewnianych – praktyczne wskazówki
Remont w domu to jak burza z piorunami – niby potrzebna, bo odświeża i oczyszcza, ale potrafi narobić niezłego bałaganu. Szczególnie narażone na „remontowe tornado” są schody drewniane, te ciche świadki domowych historii, które skrzypiąc pod stopami, niosą nas na wyższe piętra. Zastanawiasz się jak zabezpieczyć schody drewniane przed remontem? To nie jest rocket science, ale wymaga strategicznego podejścia i odrobiny sprytu. Pomyśl o tym jak o misji specjalnej – Twoje schody to cenny obiekt, a remont to potencjalne zagrożenie. Twoim zadaniem jest stworzyć dla nich fortecę nie do zdobycia.
Diagnoza sytuacji – czyli co musisz wiedzieć zanim zaczniesz działać
Zanim rzucisz się w wir zabezpieczeń, stań na chwilę i przyjrzyj się swoim schodom. Jakie są? Lakierowane, olejowane, a może surowe? Z jakiego drewna? Czy mają delikatne zdobienia, które wymagają szczególnej troski? Ta wstępna inspekcja to jak wywiad – im więcej wiesz, tym lepiej zaplanujesz obronę. Pamiętaj, że różne typy wykończeń drewna różnie reagują na zabezpieczenia. Lakierowane schody są bardziej odporne na zarysowania niż olejowane, ale oba typy nie lubią nadmiaru wilgoci i kurzu budowlanego, który potrafi wniknąć w każdą szczelinę.
Materiały do zadań specjalnych – czyli arsenał ochronny
Dobrze dobrane materiały to połowa sukcesu. Nie idź na łatwiznę, myśląc, że stara gazeta i taśma klejąca wystarczą. To jak próba powstrzymania czołgu patykiem. Potrzebujesz solidnej amunicji ochronnej:
- Folia malarska gruba (min. 0.2 mm) – to Twój pancerny pancerz. Im grubsza, tym lepiej. Rolka 10m x 5m w 2025 roku to wydatek rzędu 30-50 zł, w zależności od grubości i producenta. Nie oszczędzaj na tym!
- Karton falisty lub tektura – dodatkowa warstwa amortyzacji, szczególnie na stopniach. Możesz użyć starych kartonów po meblach lub kupić arkusze – ok. 5-10 zł za arkusz 100x120 cm.
- Taśma malarska papierowa – niezastąpiona do mocowania folii i kartonu. Wybierz dobrą jakość, by nie zostawiała kleju. Rolka 50mm x 50m to ok. 15-25 zł.
- Mata ochronna antypoślizgowa – jeśli remont będzie intensywny i schody będą mocno eksploatowane. Mata o wymiarach 1m x 10m to koszt ok. 80-150 zł. To opcja dla wymagających, ale na pewno podniesie poziom bezpieczeństwa.
Pamiętaj, że to inwestycja w spokój ducha. Lepiej wydać trochę więcej na zabezpieczenia, niż później płakać nad zniszczonymi schodami.
Krok po kroku – czyli jak zamienić schody w fortecę
Teraz przechodzimy do konkretów. Zakładamy kombinezony ochronne (metaforycznie, choć kurz budowlany jest wszędzie!), chwytamy materiały i działamy metodycznie:
- Gruntowne czyszczenie: Odkurz schody jakbyś przygotowywał je na wizytę królowej. Każdy pyłek, każdy okruch to potencjalny rysujący agresor pod folią. Użyj odkurzacza z miękką szczotką, a na koniec przetrzyj schody wilgotną (ale dobrze wyżętą!) szmatką, jeśli drewno na to pozwala. Upewnij się, że schody są całkowicie suche przed dalszymi krokami.
- Folia w akcji: Rozwiń folię malarską i dokładnie owiń nią każdy stopień schodów, zaczynając od góry i schodząc w dół. Folia powinna zachodzić na krawędzie stopni i podstopnice, tworząc szczelną barierę. Pamiętaj, folia ma być jak druga skóra – przylegać dokładnie, ale nie za ciasno.
- Kartonowy pancerz: Na folię połóż warstwę kartonu lub tektury, docinając arkusze do kształtu stopni. Karton to dodatkowa ochrona przed uderzeniami i zarysowaniami. Możesz go przymocować taśmą malarską, ale nie jest to konieczne, jeśli folia dobrze przylega. Pomyśl o kartonie jak o kamizelce kuloodpornej dla Twoich schodów.
- Taśma – strażnik granic: Starannie oklej taśmą malarską wszystkie krawędzie folii i kartonu. Chodzi o to, by kurz i brud nie dostały się pod spód. Taśma ma być jak mur obronny – szczelna i nieprzenikniona. Nie żałuj taśmy, użyj jej z umiarem, ale solidnie.
- Poręcze i balustrady – nie zapominaj o VIP-ach: Poręcze i balustrady to też ważna część schodów. Owiń je folią malarską i zabezpiecz taśmą. Jeśli są zdobione, możesz dodatkowo owinąć je miękką tkaniną lub gąbką pod folią, dla dodatkowej amortyzacji. Pomyśl o nich jak o ważnych osobistościach, które też zasługują na ochronę.
Kontrola jakości i konserwacja – czyli czujność to podstawa
Zabezpieczyłeś schody? Świetnie! Ale to nie koniec misji. Regularnie sprawdzaj stan zabezpieczeń. Czy folia nie popękała? Czy taśma dobrze trzyma? Czy karton nie przesunął się? Jeśli zauważysz uszkodzenia, od razu je napraw. To jak przegląd techniczny samochodu – regularna kontrola to gwarancja bezpieczeństwa. W razie potrzeby wymień uszkodzone fragmenty folii lub kartonu. Pamiętaj, że prawidłowe zabezpieczenie schodów drewnianych to proces ciągły, a nie jednorazowy akt.
Tabela kosztów zabezpieczenia schodów (dane orientacyjne na 2025 rok)
Materiał | Orientacyjna cena za jednostkę | Przykładowe zużycie na standardowe schody (13 stopni) | Orientacyjny koszt całkowity |
---|---|---|---|
Folia malarska gruba (0.2 mm) | 35 zł / rolka (10m x 5m) | 1 rolka | 35 zł |
Karton falisty | 7 zł / arkusz (100x120 cm) | 3 arkusze | 21 zł |
Taśma malarska papierowa | 20 zł / rolka (50mm x 50m) | 1 rolka | 20 zł |
Mata ochronna antypoślizgowa (opcjonalnie) | 100 zł / rolka (1m x 10m) | 1 rolka (częściowo) | około 50 zł (w zależności od potrzeb) |
Orientacyjny koszt całkowity zabezpieczenia (bez maty): | 76 zł | ||
Orientacyjny koszt całkowity zabezpieczenia (z matą): | 126 zł |
Ceny są orientacyjne i mogą się różnić w zależności od sklepu i producenta. Pamiętaj, że te kilkadziesiąt złotych to niewielki wydatek w porównaniu do potencjalnych kosztów renowacji zniszczonych schodów. Mądry Polak po szkodzie? Nie, mądry Polak zabezpiecza schody przed remontem! A Ty, chcesz być mądry?